O ile w wielu krajach Unii Europejskiej występuje szereg prac ciągłych dedykowanych Polakom, to w Holandii bywa inaczej. Poza typowymi zajęciami jak praca w handlu, na budowie warto zauważyć iż holenderskie firmy proponują szereg stanowisk w rolnictwie i ogrodnictwie. Chętnie przyjmowane są młode kobiety, bowiem liczą się bardziej zdolności manualne i estetyk niżeli tężyzna fizyczna. Kobiety zajmują się kompletowaniem zestawów, zamówień, naklejeniem etykiet, pakowaniem w folie, opakowania zbiorcze, promocyjne itp. to praca z pozoru łatwa i przyjemna, jednak tylko z pozoru. Wystarczy przepracować miesiąc, by odczuć dyskomfort. Niestety to praca fizyczna i pracownicy s wykorzystywani do maksimum, zaś zarobki oferowane są najczęściej nie na stawkę godzinową, a w zależności od wypracowanej normy, ilości zamówień itp. Jest to praca sezonowa. Inne obowiązki wykonuje się wiosną, inne latem. Praca jest niemal cały czas, ale w zależności od tego w jakiej porze roku wyjedziemy na kontrakt, przypadnie nam inna praca, mniej lub bardziej ciężka. Sezonowa praca w Holandii ma swoje wady i zalety. Atutem zatrudnienia jest możliwość wyjazdu na pojedynczy kontrakt na miesiąc czy dwa miesiące w roku. Wiedząc jaka jest specyfika profilu działalności danej firmy można nieco zmanipulować zatrudnieniem wybierając te okresy, w których praca jest lżejsza. W rolnictwie najczęściej praca jest oferowana w czasie zbiorów czyli końcem lata i jesienią, jednakże w ogrodnictwie jest przeciwnie, to wiosna jest pora urodzaju zatrudnienia. Jeśli lubisz pracę w ogrodzie, polu to warto spróbować, zwłaszcza iż wykształcenie i doświadczenie nie jest wymagane przez pracodawcę. Do prac tych można szybko się przyuczyć, gdyż są proste.