Niewielka Holandia jest największym producentem warzyw na naszym kontynencie. Ich produkty są oferowane w zasadzie we wszystkich sklepach w Unii Europejskiej. Także i Rosja oraz kraje stowarzyszone z Unią są odbiorcami produktów rolniczych z Niderlandów. Rolnictwo w tym kraju, ale i całym regionie jest bardzo intensywne, czyli z korzysta się w zasadzie z każdego metra ziemi. Rolnictwo intensywne stoi w opozycji do rolnictwa ekspansywnego, które jest na przykład stosowane na Ukrainie, gdzie istnieją wielkie połacie bardzo dobrej jakości ziemi, przez co nikomu nie zależy na maksymalnym jej obciążeniu. Bez wątpienia dla środowiska ta druga forma gospodarki jest lepsza, gdyż nie powoduje zatrucia gleby wszelkimi środkami uzdatniającymi. Wracając jednak do głównego tematu rozważania, to holenderskie rolnictwo wymaga wielu rąk do pracy. Dlatego też praca w Holandii jest w dużej mierze oferowana właśnie w tej branży. Zarobki jakie są tu oferowane są bardzo atrakcyjne, choć nie tak wielkie jak jeszcze kilkanaście lat temu. Powodem tego jest otwarcie rynku pracy na całą Europę, oraz wprowadzenie waluty Euro, która bez wątpienia osłabiła bogatsze kraje naszego kontynentu. Jednak dla bezrobotnego rolnika z zachodniej Polski praca w tym kraju dalej jest bardzo opłacalna. W zasadzie istnieją dwa typy zatrudnienia. Jedno oparte jest na holenderskiej umowie o pracę, opartej na tamtejszym kodeksie praca. A druga wiąże się z pracą tymczasową w polskiej agencji i delegowaniem na określone stanowisko w niderlandzkiej firmie.
W Holandii praca w ogrodnictwie jest lepiej płatna niż w Polsce