Zabudowa w Holandii nie jest wysoka, co jest między innymi skutkiem tego, że większość gruntów tutaj nie jest zbyt stabilnych. Być może niewiele osób wie, że kraj ten pomimo że już jest często poniżej poziomu morza to jeszcze ciągle się obniża. W niektórych miejscach szybkość opadania lądu wynosi nawet cztery milimetry na rok. Dzięki osuszaniu morza, i dosypaniu gruntów, trend ten jest przez mieszkańców powstrzymywany, jednak grunt nie pozwala na budowy w miarę tanich wysokich domów. Dlatego też jeżeli kogo interesuje praca w Holandii na budowie, to powinien z góry założyć, że większość pracy będzie przy budownictwie jednorodzinnym. Architektura kraju jest dość ciekawa i w miarę jednolita. Przede wszystkim prawie wszystkie elewacje posiadają tak zwaną cegłę klinkierową, która jest charakterystyczna dla tego obszaru Europy. Do tego w zasadzie we wszystkich krajach Beneluksu występują duże okna, które w większości pozbawione są firanek. Ten brak zasłon i pewna otwartość ogródka domowego jest przejawem purytańskiej tradycji kraju. Jednak część osób uważa, że działo się tak dlatego, iż Holendrzy to przede wszystkim żeglarze i kupcy, którzy często wyjeżdżali poza dom. W związku z czym chcieli by sąsiedzi pilnowali czy czasem ich żony nie zdradzają. Anegdota ta jednak ma się nijak wobec miejsc połowicznych daleko od morza jak na przykład Maastricht, w którym także nie ma przysłowiowych zasłon w domach. Brak firanek i zasłon to także większa ilość słońca w domu a więc i oszczędność energii.