Może się wydawać komuś, że życie za granicą nie jest łatwe, ale tak zazwyczaj sądzą te osoby, które w nigdy nie spróbowały swoich sił w innym kraju. Jeżeli chodzi o mnie to wyjechałam do Holandii z tego względu, że tutaj można znacznie więcej zarobić. Miałam dosyć zarabiania marnych pieniędzy i chciałam spróbować lepszego życia. Początkowo też się obawiałam, ale szybo przekonałam się, że nie mam, czym się przejmować. Poznałam wspaniałych ludzi, którzy dużo mi pomogli. W zasadzie pracy tu nie brakuje. Zapotrzebowanie jest na wiele różnych zawodów. Stawka minimalna to 6 000 złotych i mniej zarobić się nie da. Bardzo korzystne jest to w Holandii, że można się porozumieć w języku angielskim. Warto jednak uczyć się niderlandzkiego, ponieważ znając ich ojczysty język możemy liczyć na lepszą posadę. Trzeba podkreślić, że bezrobocie w Holandii jest bardzo małe. Z pewnością w sezonie przyjeżdżając na dwa czy trzy miesiące dostaniemy pracę przy zbieraniu truskawek lub w szklarniach. Bez większego problemu dostaniemy pracę, jako sprzedawca, kelnerka czy pokojówka. Również zapotrzebowanie jest na pracowników budowlanych, kierowców oraz hydraulików. Gdy ma się udokumentowane kwalifikacje to z pewnością chętnie przyjmie się tu lekarzy i pielęgniarki. Przyjeżdżając do Holandii na pewno nie zostanie się długo bez pracy. Dodatkowo można zarobić całkiem duże pieniądze. Czasem warto wyjechać za pracą, ponieważ życie może się diametralnie zmienić na lepsze. Wysokie zarobki to marzenie każdego człowieka.